Kazania maryjne
15.03.2012
Wzór wiary
0 komentarzy ·
7774 czytań ·
"Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami".
Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a jego panowaniu nie będzie końca".
Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?". Anioł Jej odpowiedział: " Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego".
Na to rzekła Maryja: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł. (Łk 1,26-38).
Drodzy Bracia i Siostry,
ten fragment jest ważny nie tylko ze wzgledu na podkreślenie łaski Bożej, którą otrzymała Maryja.Ta Ewangelia pokazuje jednocześnie, jak ważny jest współudział człowieka w dziele zbawienia i jak przez pogłębienie wiary możemy wnieść w nie swój wkład - tak jak Maryja. Chciałbym to dokładniej pokazać na tym przykładzie z Nazaretu.
Co w pierwszej kolejności mówi się tutaj o Maryi, która została przywitana przez anioła tymi różnymi tytułami? Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Zmieszała się - i rozważała. To są pierwsze kroki na drodze wiary. Owszem, już wcześniej wierzyła. teraz jednak, na tej nowej drodze, na nowym etapie wiary, na którym jest więcej wymogów, widzimy, że zmieszała się. To znaczy, że nie wszystko było dla Niej jasne. Musiała walczyć, musiała dostosować się do Woli Bożej. Nie było to dla Niej proste - zmieszała się, bo nie rozumiała. To za dużo, tego jeszcze nie słyszała! Musiała się z tym borykać, ale Jej reakcją nie jest panika, odrzucenie, zamknięcie, wycofywanie się, negatywne wątpliwości... Zamiast tego wszystkiego rozważała. Ma tyle sił, tyle pokoju, otwartości, aby zastanowić się, przemyśleć sprawę: co miałoby znaczyć to pozdrowienie?
To jest pierwsze, co jest potrzebne także nam na drodze wiary. Każdy co chwilę na nowo przeżywa trudności: nowe wydarzenia, nieoczekiwane problemy, szanse albo krzywdy, nieporozumienia... Każdemu od czasu do czasu zdarza się coś nowego, zaskakującego. Człowiek, podobnie jak Maryja, przeżywa zmieszanie i nie wie w pierwszym momencie, co z tym zrobić. Wiara zaczyna się od tego, że czowiek nie reaguje za szybko, ale najpierw rozważa te sprawy we właściwej perspektywie.
Gdy Maryja robi ten krok. anioł pomaga Jej w tym, mówiąc: "Nie bój się!". Zwraca Jej uwagę na szzególną łaskę Bożą. Od razu jednak pojawiają się inne sprawy, które na nowo Ją zaskakują:...porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego... To wszystko jest jeszcze trudniejsze niż to, co słyszała dotąd na własny temat! Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca.
I jak reaguje Maryja na tym drugim etapie, już po rozmyślaniu, rozważaniu? Ona pyta: jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Zwraca uwagę na własną sytuację. Nie rozumie, ale pyta. Nieraz także w naszym życiu są sytuacje, w których coś nas zaskakuje, przerasta nasze wyobrażenia, siły, możliwości. Jak piękne byłoby, gdybyśmy wtedy, zamiast mówić: "nie mogę, nie potrafię, nie chcę tego..." - gdybyśmy zamiast narzekania pytali, zwracając uwagę na problemy lub niejasności.
W odpowiedzi anioł mówi Maryi: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Zwraca uwagę na wyższe siły, na działanie Boga, na Jego udział w tym dziele i nie tylko na udział: Pan Bóg jest Tym, który to wykona, który doprowadzi to do końca, chociaż nie bez Niej. Ona jednak nie musi się martwić, bo współdziała z Panem Bogiem. Nie wolno patrzeć tylko na własne siły!
Na to rzekła Maryja: "Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego Słowa". Jej pierwszym naturalnym odruchem jest zmieszanie i zastanowienie się. Biorąc pod uwagę udział Pana Boga, daje własne nieograniczone "Tak".
To jest wiara! Wiara to przecież nie jakiś powstający w głowie problem z różnymi teoriami, który rozumiemy albo też nie. Wiara to wybór, decyzja, to przemyślenie spraw: krytycznie, ale w zaufaniu, w gotowości aby współpracować z Panem Bogiem, a nie tylko działać o własnych siłach. Właśnie dlatego nazywamy Maryję wzorem wiary. Dlatego jest Ona żywym obrazem wierzącego człowieka i wzorem każdego powołania, bo każde powołanie realizuje się przez wiarę. Niech Ona będzie zawsze blisko nas i prowadzi nas przez całe życie. Amen.
Oceny
Brak ocen. Może czas dodać swoją?
"Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami".
Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a jego panowaniu nie będzie końca".
Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?". Anioł Jej odpowiedział: " Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego".
Na to rzekła Maryja: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł. (Łk 1,26-38).
Drodzy Bracia i Siostry,
ten fragment jest ważny nie tylko ze wzgledu na podkreślenie łaski Bożej, którą otrzymała Maryja.Ta Ewangelia pokazuje jednocześnie, jak ważny jest współudział człowieka w dziele zbawienia i jak przez pogłębienie wiary możemy wnieść w nie swój wkład - tak jak Maryja. Chciałbym to dokładniej pokazać na tym przykładzie z Nazaretu.
Co w pierwszej kolejności mówi się tutaj o Maryi, która została przywitana przez anioła tymi różnymi tytułami? Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Zmieszała się - i rozważała. To są pierwsze kroki na drodze wiary. Owszem, już wcześniej wierzyła. teraz jednak, na tej nowej drodze, na nowym etapie wiary, na którym jest więcej wymogów, widzimy, że zmieszała się. To znaczy, że nie wszystko było dla Niej jasne. Musiała walczyć, musiała dostosować się do Woli Bożej. Nie było to dla Niej proste - zmieszała się, bo nie rozumiała. To za dużo, tego jeszcze nie słyszała! Musiała się z tym borykać, ale Jej reakcją nie jest panika, odrzucenie, zamknięcie, wycofywanie się, negatywne wątpliwości... Zamiast tego wszystkiego rozważała. Ma tyle sił, tyle pokoju, otwartości, aby zastanowić się, przemyśleć sprawę: co miałoby znaczyć to pozdrowienie?
To jest pierwsze, co jest potrzebne także nam na drodze wiary. Każdy co chwilę na nowo przeżywa trudności: nowe wydarzenia, nieoczekiwane problemy, szanse albo krzywdy, nieporozumienia... Każdemu od czasu do czasu zdarza się coś nowego, zaskakującego. Człowiek, podobnie jak Maryja, przeżywa zmieszanie i nie wie w pierwszym momencie, co z tym zrobić. Wiara zaczyna się od tego, że czowiek nie reaguje za szybko, ale najpierw rozważa te sprawy we właściwej perspektywie.
Gdy Maryja robi ten krok. anioł pomaga Jej w tym, mówiąc: "Nie bój się!". Zwraca Jej uwagę na szzególną łaskę Bożą. Od razu jednak pojawiają się inne sprawy, które na nowo Ją zaskakują:...porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego... To wszystko jest jeszcze trudniejsze niż to, co słyszała dotąd na własny temat! Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca.
I jak reaguje Maryja na tym drugim etapie, już po rozmyślaniu, rozważaniu? Ona pyta: jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Zwraca uwagę na własną sytuację. Nie rozumie, ale pyta. Nieraz także w naszym życiu są sytuacje, w których coś nas zaskakuje, przerasta nasze wyobrażenia, siły, możliwości. Jak piękne byłoby, gdybyśmy wtedy, zamiast mówić: "nie mogę, nie potrafię, nie chcę tego..." - gdybyśmy zamiast narzekania pytali, zwracając uwagę na problemy lub niejasności.
W odpowiedzi anioł mówi Maryi: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Zwraca uwagę na wyższe siły, na działanie Boga, na Jego udział w tym dziele i nie tylko na udział: Pan Bóg jest Tym, który to wykona, który doprowadzi to do końca, chociaż nie bez Niej. Ona jednak nie musi się martwić, bo współdziała z Panem Bogiem. Nie wolno patrzeć tylko na własne siły!
Na to rzekła Maryja: "Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego Słowa". Jej pierwszym naturalnym odruchem jest zmieszanie i zastanowienie się. Biorąc pod uwagę udział Pana Boga, daje własne nieograniczone "Tak".
To jest wiara! Wiara to przecież nie jakiś powstający w głowie problem z różnymi teoriami, który rozumiemy albo też nie. Wiara to wybór, decyzja, to przemyślenie spraw: krytycznie, ale w zaufaniu, w gotowości aby współpracować z Panem Bogiem, a nie tylko działać o własnych siłach. Właśnie dlatego nazywamy Maryję wzorem wiary. Dlatego jest Ona żywym obrazem wierzącego człowieka i wzorem każdego powołania, bo każde powołanie realizuje się przez wiarę. Niech Ona będzie zawsze blisko nas i prowadzi nas przez całe życie. Amen.
Oceny
Wspomóż nas
Kazania maryjne
- Adam i Chrystus, Ewa i Maryja
Kazanie św. Jana Chryzostoma, biskupa, O cmentarzu i krzyżu - "Jestem Niepokalane Poczęcie" - ...
Homilia św. Jana Pawła II podczas Mszy św. wygłoszona w Lourdes, 15 sierpnia 2004 r. - Benedykt XVI w Fatimie
Przemówienie Benedykta XVI podczas procesji z pochodniami w Fatimie, 12 maja 2010. - Budować zaufanie
Fragment homilii ks. Winfrieda Wermtera, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych. - Być ekranem królestwa maryjnego
Homilia ks. Winfrieda Wermtera, na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. - Być w świecie żywą relikwią
Kazanie abp. Celestino Migliore, nuncjusza apostolskiego w Polsce, wygłoszone 8 grudnia 2011 r. w bazylice w Niepokalanowie, na zakończenie Roku Kolbiańskiego. - Cała piękna jesteś, Maryjo
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Cały świat oczekuje odpowiedzi M...
Kazania św. Bernarda, opata, ku czci Najświętszej Maryi Panny. - Czas na modlitwę
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Czcić Maryję - kochać Maryję - s...
Homilia ks. Winfrieda Wermtera. - Czynić dobro z Maryją
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Czyste serce
Homilia ks. Winfrieda Wermtera, we wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. - Dać pierwszeństwo Jezusowi
Fragment homilii ks. Winfrieda Wermtera, na uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski. - Dzięki Tobie, Dziewico!
Mowa św. Anzelma, biskupa. Z Liturgii Godzin na uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP. - Franciszek
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Godność i powołanie człowieka
Homilia ks. Winfrieda Wermtera, na uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. - Hiacynta
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Idźmy, tulmy się jak dziatki do ...
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Inspirująca obecność
Homilia ks. Winfrieda Wermtera na święto Nawiedzenia Najświetszej Maryi Panny. - Jedność duszy i ciała
Fragmenty homilii ks. Winfrieda Wermtera, na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. - Kana - tajemnica królewska Maryi
Fragment homilii ks. Winfrieda Wermtera. - Kazanie podczas I Apelu na Jasne...
8 grudnia 1953 r wieczorem został na Jasnej Górze zainicjowany Apel Jasnogórski jako codzienna, systematyczna modlitwa w intencji uwolnienia uwięzionego Prymasa Polski. Kazanie wygłosił o. Jerzy Tomziński, były generał Zakonu Paulinów i trzykrotny przeor Jasnej Góry. - Koronacja Maryi przez różaniec
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Królowanie przez służbę
Homilia ks. Winfrieda Wermtera, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej. - Kto trwa w Jezusie Chrystusie, p...
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Macierzyństwo przez Słowo Boże
Homilia ks. Winfrieda Wermtera. - Maria duce!
1 stycznia 1954 r. kard. Stefan Wyszyński był więziony w Stoczku Warmińskim. W jego słowach jeszcze przebrzmiewa echo jego zawierzenia całkowitego Maryi. Prymas wskazuje drogę, jaką prowadzi go Maryja - ku przebaczeniu, nawet tym, którzy źle czynią, aby wyzbyć się uczucia nienawiści, chęci odwetu. - Maryja darem Boga
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Maryja i Kościół
Kazanie bł. Izaaka, opata klasztoru Stella. - Maryja i Msza Święta
Ks. Francisco Fernandez-Carvajal. - Maryja Matką Chrystusa i ludzi
Kazanie św. Gueryka, opata, z Liturgii Godzin. - Maryja naszą Matką
Kazanie bł. Elreda. - Maryja uczy nas wybierać Boga
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Maryja uwielbia Pana
Homilia św. Bedy Czcigodnego, kapłana. - Maryja Wspomożycielką chrześcijan
Z pism św. Jan Bosco, kapłanatytuł org. Meraviglie della Madre di Dio invocata sotto titolo di Maria Ausiliatrice, Torino 1868.Teksty z godziny czytań ze wspomnienia NMP Wspomożycielki wiernych, t. III, s. 1177. - Maryja zachowywała wszystkie te ...
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Matka Kościoła
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Matka narodu polskiego
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Matka sprawiedliwości i miłości ...
Z kazania papieża Jana Pawła II wygłoszonego w Katowicach przed obrazem Najświętszej Maryi Panny z Piekar, LG: t. IV, s.1149. - Męczeństwo i szczęście
Homilia ks. Winfrieda Wermtera, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej. - Miejsce na pustyni
Fragment homilii ks. Winfrieda Wermtera, na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. - Moc różańca
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Modlitwa różańcowa naszą pomocą
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona. - Na rękach Boga
Ks. Carmelo La Rosa, Niewiasta, znawczyni ramion Boga. - Nasze oddanie Niepokalanemu Serc...
Homilia o. Stanisława Marii Kałdona.
Wiadomości
Dzień konsekrowanych - Modlitwy o konsekrowanych i za konsekrowanych Jana Pawła II.
Czytaj więcej »
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
- Nie zaglądaj w majtki diabłu
- Maryjny serwis informacyjny
- Duch Święty nie przychodzi do nas inaczej jak przez Maryję!
- Miesięcznik "Egzorcysta" - moja opinia
- Objawienia prywatne
Najciekawsze tematy
- Młodzież gimnazjalna - jaka jest jej wiedza o Maryi [54]
- Radio Maryja [53]
- Różaniec [45]
- Opętani [34]
- Ilość przewyższająca jakość. [26]
Komentarze
Dodaj komentarz