Kazania maryjne

06.12.2013

Niepokalana Matka

0 komentarzy · 7718 czytań · Drukuj

Fragment homilii Benedykta XVI w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, 8 XII 2005 r.

Maryja nie tylko pozostaje w szczególnej relacji z Chrystusem, Synem Bożym, który jako człowiek stał się Jej synem. Będąc całkowicie zjednoczona z Chrystusem, Maryja należy też w pełni do nas. Tak, możemy powiedzieć, że Maryja jest nam bliska jak żadna inna ludzka istota, ponieważ Chrystus jest człowiekiem dla ludzi i całe Jego życie jest "byciem dla nas". Chrystus jako Głowa jest nieoddzielny od swego Ciała, czyli Kościoła, tworząc razem z nim jeden żyjący podmiot. Matka Głowy jest także Matką całego Kościoła. (...)

Jednak musimy sobie postawić pytanie: co znaczy "Maryja Niepokalana"? Czy ten tytuł coś nam mówi? Dzisiejsza liturgia wyjaśnia nam treść tego słowa w dwóch wielkich obrazach. Przede wszystkim w przepięknym opisie zwiastowania Maryi, Dziewicy z Nazaretu, przyjścia Mesjasza. Drugi obraz jest znacznie trudniejszy. Zostaje tu powiedziane, że w ciągu całych dziejów trwać będzie walka między człowiekiem a wężem, to znaczy między człowiekiem a mocami zła i śmierci. Ale zostaje zapowiedziane, że potomstwo niewiasty - w tym także ona sama, niewiasta i matka - zwycięży, i dzięki temu, przez człowieka, zwycięży Bóg. Jeżeli wraz z wierzącym i modlącym się Kościołem wsłuchamy się w ten tekst, zaczniemy rozumieć, czym jest grzech pierworodny, grzech dziedziczny, a także czym jest to, co chroni przed tym dziedzicznym grzechem, to znaczy - czym jest odkupienie. (...). Jeżeli żyjemy wbrew miłości i wbrew prawdzie - czyli przeciw Bogu - niszczymy siebie nawzajem i niszczymy świat. Nie znajdujemy wówczas życia, ale działamy w interesie śmierci.

Drodzy bracia i siostry! Wszyscy nosimy w sobie kroplę trucizny sposobu myślenia przedstawionego w obrazach Księgi Rodzaju. Tę kroplę trucizny nazywamy grzechem pierworodnym. Właśnie w święto Niepokalanego Poczęcia rodzi się w nas podejrzenie, że człowiek, który wcale nie grzeszy, jest w gruncie rzeczy nudny. (...) Uważamy że zło jest dobre, że potrzebujemy go, choćby trochę, aby doświadczyć pełni istnienia. (...)

Patrząc jednak na otaczający nas świat, możemy zobaczyć, że tak nie jest, to znaczy, że zło zawsze jest trucizną, że nie wywyższa człowieka, ale go poniża i upokarza, nie czyni go większym, czystszym i bogatszym, ale szkodzi mu i go umniejsza. W dniu Niepokalanej powinniśmy się nauczyć raczej tego, że człowiek, który oddaje się całkowicie w ręce Boga, nie staje się Bożą marionetką, człowiekiem nudnym i uległym; nie traci swojej wolności. (...)

Im bliżej człowiek jest Boga, tym bliżej jest ludzi. Widzimy to u Maryi. Fakt, że jest Ona przy Bogu, sprawia, że jest też tak bliska ludziom. Dlatego może być Matką wszelkiej pociechy i wszelkiego wspomożenia, Matką, do której każdy może śmiało zwrócić się w jakiejkolwiek potrzebie, mimo własnej słabości i grzechu, bo Ona potrafi zrozumieć wszystko i jest dostępna dla wszystkich.

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Wspomóż nas

wesprzyj serwis

Kazania maryjne