Nabożeństwa maryjne

20.02.2010

Rycerski Różaniec

0 komentarzy · 25955 czytań · Drukuj
Tajemnice bolesne
1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu.

Spuśćmy się na Opatrzność Bożą, na wolę Niepokalanej i bądźmy pewni, że Pan Bóg wszystko na większe dobro dopuszcza. Ĺšródło szczęścia i pokoju nie na zewnątrz, ale wewnątrz nas przebywa. Wykorzystujmy wszystko dla ćwiczenia naszej duszy w cierpliwości, pokorze, posłuszeństwie, a krzyże nie będą już tak ciężkie. Przez Niepokalaną wszystko możemy. Jej zaufajmy, módlmy się i spokojnie, pogodnie naprzód w życie.

2. Biczowanie Pana Jezusa.

Czyż Opatrzność Boża nie kieruje światem? Czy może się wydarzyć cokolwiek, o czym by Pan Bóg nie wiedział i nie dopuścił? Jeżeli zaś On to dopuszcza, to bez wątpienia dla dobra naszego, zło mieszka jedynie w woli. Jeżeli wola chce dobrze, to chociażby nie wiem co wbrew tej woli się działo, to ona za to nie odpowiada. Więc pokoju dużo, bardzo dużo, pokoju w zdaniu się całkowitym na wolę Bożą, wolę Niepokalanej we wszystkim. Nie pragnijmy ani mieć więcej czasu, ani mniej, ani innego zajęcia niż to, gdzie nas Opatrzność Boża umieściła.

3. Cierniem Ukoronowanie.

Proszę się nie zrażać tym, że oziębłość i złość panuje, bo łaska Boża przez Niepokalaną silniejsza. Modlitwą, dobrym przykładem i dobrocią Niepokalanej walczyć trzeba. Zaufać bezgranicznie Niepokalanej i przez cierpienie odważnie i ze spokojem zdążać do celu.

4. Dźwiganie Krzyża.

Pozwólmy się Jej prowadzić, czy to droga gładką, czy też wyboistą i ciernistą. Nawet upadki nie powinny nas nigdy zniechęcać. Św. Tereska od Dzieciątka Jezus pisze, że zgadza się już z myślą, że zawsze będzie niedoskonała, bo trudno, nie jesteśmy jeszcze w niebie. Upadki służą nam do tego, byśmy nie polegali na sobie, ale całą ufność złożyli w ręce Boże, w ręce Niepokalanej, pośredniczki wszelkich łask. Zawsze spokojnie i pogodnie; nigdy w smutku.

5. Ukrzyżowanie Pana Jezusa.

Cierpienie jest miłości szkołą, zarzewiem i siłą. Co tylko nie zależy od naszej woli, jest na pewno dopuszczeniem Bożym i Pan Bóg, a nie kto inny chce, byśmy tego doświadczyli. Jest więc to dla dobra naszej duszy. Zresztą i krzyżyki być muszą, bo za co byśmy właściwie do nieba poszli i jak byśmy mogli udowodnić naszą bezinteresowną miłość ku Niepokalanej? Pozwólmy się Niepokalanej prowadzić. Nie miejmy swoich pragnień, celów, dążeń, zamiarów. Niech Opatrzność Boża raczej rządzi, a nie my sami.

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się , żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?

Wspomóż nas

wesprzyj serwis

Nabożeństwa maryjne