Modlitwy maryjne

29.10.2011

Za prześladowanych i za prześladowców

0 komentarzy · 7136 czytań · Drukuj

Udajemy się do Ciebie, nasza Matko i Królowo, w sprawie, która była dawniej i jest nadal przyczyną szczególnych udręk milionów ludzi. To sprawa wielorakich prześladowań. Wycisnęły one z oczu udręczonych ludzi wiele łez i krwawo wpisały się w dzieje w sposób podobnie lub jeszcze bardziej haniebny, ponieważ prześladowcy jawne i ukryte sposoby dręczenia ludzi usiłują przedstawić jako dzieło sprawiedliwości i ładu, troski o pokój i dobro wspólne. Poczęte w zwyrodniałych duchowo sercach czyny okrutne i budzące odrazę w duszach ludzi prawych działania, które zmierzają do osiągania celów złych lub samolubnych w skali jednostkowej i społecznej, a więc wyłącznie dla dobra niektórych tylko ludzi, niektórych grup, organizacji, lub narodów, bez oglądania się na cenę płaconą przez innych - stają się ciężarem życia trudnym do udźwignięcia, gdy równocześnie nadaje się tym działaniom pozór działań społecznie pożądanych i etycznie wartościowych. Droga do sprawiedliwości wydaje się zatem długa i trudna. Dlatego potrzebujemy Twego umocnienia i pociechy, Twojej - nasza Matko i Królowo - obecności pośród nas i zachęty do pełnienia dobra mimo wielkich przeszkód.

Matko pełna dobroci i miłosierdzia!

Ludzi poniewieranych i uciskanych usiłują prześladowcy odgrodzić od innych braci i sióstr nie tylko murami więzień, obozów koncentracyjnych i innych miejsc bolesnego odosobnienia, lecz nade wszystko murem nieczułości, obojętności i zapomnienia. Nie dopuść, czuła na dobro i cierpienie Twych dzieci Matko, aby te mury i podtrzymywane działaniem przemocy poczucie zagrożenia i bezsilności stały się wygodnym usprawiedliwieniem dla naszej bierności wobec dokonywanych zbrodni i niesprawiedliwości. Wzbudź w nas siłę ducha, pełną odwagi i rozwagi mądrość, abyśmy nie ustali w wytrwałych staraniach i zabiegach o zwycięstwo prawdy, prawości i ukazanej nam przez Twego Syna miłości.

Wspomożycielko uciśnionych!

Polecamy Ci usilnie tych wszystkich, którzy przywłaszczyli sobie prawo decydowania w sposób absolutny o sprawach religijnych w życiu poszczególnych narodów, pozbawiając tysiące i miliony ludzi możności słuchania Słowa Bożego, uczestniczenia w Najświętszej Ofierze, swobodnego korzystania z sakramentów Pokuty, Namaszczenia chorych i innych sakramentów oraz możności czytania Pisma Świętego i publicznego oddawania czci Bogu. Oni też utrudniają lub uniemożliwiają kapłanom spełnianie zleconych im przez Boga obowiązków i posług, młodym zaś ludziom pójście za usłyszanym i wciąż rozbrzmiewającym w ich sercu powołaniem. Wzbudź poczucie wstydu u tych, którzy przekazanie bliźniemu książki religijnej, krzyża, różańca czy medalika, uznają za godne ścigania i karania przestępstwo. Ukaż tym wszystkim prześladowcom ogrom wyrządzonych i nadal wyrządzanych krzywd, skłoń ich serca do skruchy i do pójścia za głosem prawdy. Przyprowadź ich do swego Syna, aby dzięki Jego łasce dostrzegli żałosną nicość swoich dotychczasowych dążeń i starań. Niech w Nim samym i w Jego zbawczej Ewangelii odkryją źródło prawdziwego życia.

Wyjątkowo ohydnym działaniem jest gwałt zadawany życiu duchowemu i sumieniom przy pomocy sposobów i środków, których rzetelne i uczciwe stosowanie zwykło służyć dobru człowieka. Tymczasem ludzie nieprawi niszczą przy ich pomocy ludzi wartościowych, pozbawiając ich podstępnie i złośliwie możności wolnego i odpowiedzialnego posługiwania się władzami swego ciała i duszy. To wielka krzywda, często o skutkach nieodwracalnych.

Niepokalana Matko Zbawiciela, Pocieszycielko strapionych!

Do Ciebie garną się z wielkim zaufaniem ludzie uciśnieni i pokrzywdzeni. Weź ich pod swoją troskliwą opiekę. Prosimy szczególnie za tymi, których życie duchowe okaleczono tak dalece, że nie potrafią modlić się sami ani też nie są zdolni o własnych siłach powrócić do równowagi duchowej. Bądź im Opiekunką i Pocieszycielką na drogach życia w okrutnym świecie i doprowadź ich do miejsca ochłody, w którym Zbawiciel świata będzie dla nich Lekarzem i orzeźwiającym Ĺšródłem życia doskonałego.

Usilnie polecamy Ci także tych - często młodych jeszcze ludzi, których prześladowcy uczynili posłusznymi sobie narzędziami do najbardziej podłych i łotrowskich czynów. Podobnie polecamy Ci tych wszystkich, którzy za dobra materialne, za możność prowadzenia życia w wygodzie, dostatku i za inne przywileje w życiu społecznym, gotowi są innych poniewierać, torturować, zamykać w więzieniach lub czynić ich życie ustawiczną udręką i zmęczeniem. Wstrząśnij, Wspomożycielko nasza, spotworniałą duszą każdego z tych prześladowców, aby obudziło się w nich człowieczeństwo i pragnienie życia godziwego, aby mogli przejąć się prawdą, że bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi, aby potrafili odkryć sposób służenia rzeczywistemu dobru innych i aby według tego sposobu kierowali swoim życiem.

Bóg ostrzegał i nadal ostrzega przez proroka Izajasza: "Biada prawodawcom ustaw bezbożnych i tym, co ustanowili przepisy krzywdzące, aby słabych odepchnąć od sprawiedliwości i wyzuć z prawa biednych mego ludu" (Iz 10,1-2). Matko Zbawiciela, wyjednaj nam u Boga tę łaskę, aby słowa proroka stały się zbawiennym upomnieniem dla współczesnych krzywdzicieli.

Ty sama, nasza ukochana Matko i Królowo, doznałaś goryczy prześladowania, gdy z Dzieciątkiem Jezus i ze świętym swym Opiekunem Józefem, musiałaś opuścić ojczyznę i szukać gościny w obcych sobie stronach. Twoje Serce przejmował ból, gdy prześladowania dotykały najlepszego z synów całej ziemi po wszystkie czasy - Twego Syna - we własnej ojczyźnie, gdy szłaś z Nim drogą cierpień ku Golgocie i gdy patrzyłaś na Jego agonię na szubienicy krzyża. Prosimy Cię gorąco, abyś była dla wszystkich chrześcijan Nauczycielką życia w duchu Ewangelii. Jest nam tak trudno godzić budzące się w naszym sercu pragnienia z niesieniem krzyża na każdy dzień i przyjąć jako zasadę życia to, że "przez wiele ucisków trzeba nam wejść do Królestwa Bożego" (Dz 14,22). Chrystus żąda także od nas, aby nie lękać się tych, którzy ciału zadają śmierć, ale duszy zabić nie mogą (Mt 10,28), i aby żyć w przekonaniu, że śmierć dla Niego poniesiona jest odnalezieniem życia (Mt 16,25).

Nie chcemy kierować się mądrością ludzką, lecz przykładem życia Twego Syna i mądrością Jego Ewangelii. Z Nim i z Tobą pragniemy podążać ku wiekuistemu zwycięstwu. W chwilach trudnych przypominaj nam o pełnym życzliwości zaproszeniu Chrystusa: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie" (Mt 11,28-30). Uprzystępnij te słowa naszym sercom i uczyń nas zdolnymi do postępowania zgodnie z ich treścią. Zanoszone przez nas do Boga modlitwy wspieraj swym wstawiennictwem i wypraszaj nam siły do wytrwania na drodze otrzymanego powołania. Amen.

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się , żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?

Wspomóż nas

wesprzyj serwis

Modlitwy maryjne