Sylwetki

28.01.2012

Ks. Franciszek Blachnicki

0 komentarzy · 23110 czytań · Drukuj

Teksty

Odpis listu ks. Fr. Blachnickiego, nadesłany do Niepokalanowa

Stary Bieruń, 28.7.56

Drodzy Bracia w Niepokalanej!

Chciałbym się podzielić z Wami radością, że dzięki szczególnej opiece i pomocy Niepokalanej szczęśliwie zakończyliśmy "Oazę Dzieci Bożych" - piętnastodniowe rekolekcje dla chopców - ministrantów w Koniakowie. Brało w nich udział prawie 120 ministrantów.

Niepokalana codziennie uśmiechała się do swych dzieci i małych rycerzy, gdy stawali przed Jej polową kapliczką na apel ranny i wieczorny. Rano po gromkim pozdrowieniu: "Króluj nam Chryste - przez Maryję" - wznosił się na maszt Jej błękitny sztandar przy śpiewie hymnu Niesiemy sztandar w świat daleki.

Wieczorem znów echo roznosiło daleko po górach - wraz z dźwiękiem dzwonu - słowa apelu jasnogórskiego "Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam". W ciągu dnia ministranci codziennie słuchali Mszy św., przyjmowali Komunię św., odmawiali różaniec, słuchali dwóch nauk rekolekcyjnych, nawiedzali Najświętszy Sakrament, spełniali dobre uczynki, składali ofiarki, bawili się i weselili.

Kiedy dzień na rekolekcjach nosił nazwę jednej z 15 tajemnic różańcowych i chłopcy naśladowali daną tajemnicę spełniając odpowiednio dobrane dobre uczynki.

Na zakończenie rekolekcji odbyła się uroczystość odnowienia przymierza Chrztu św. i oddania się Niepokalanej. Po odśpiewaniu hymnu Przybądź Duchu Stworzycielu i przemówieniu księdza chłopcy odnowili przyrzeczenia złożone Bogu w chwili Chrztu świętego, wyrażając pragnienie, że chcą żyć odtąd bardziej świadomie jako dzieci Boże, z dala od uczynków szatańskich.

Po odśpiewaniu pieśni chrzestnej "Com przyrzekł Bogu przy Chrzcie raz dotrzymać pragnę szczerze" wzrócił się kapłan do chłopców ze słowami: "Drogie Dzieci Boże! Powzięłyście chwalebny zamiar, aby w szczególniejszy sposób czcić Maryję i służyć Jej jako swej Królowej. Pragniecie dzisiaj ofiarować Jej na własność swoje serca i złożyć przyrzeczenie wiernej służby. Złóżcie więc teraz wobec swej dobrej Matki, która z nieba na was spogląda, swoje ślubowanie".

Ministranci odmówili teraz akt oddania się Niepokalanej według Ojca Maksymiliana Kolbego. Gdy skończyli przemówił kapłan:

"Oby Maryja zachowała w was tę dobrą wolę, którą wyraziliście przed chwilą. Przystąpcie teraz i przyjmijcie Cudowny Medalik Niepokalanej, który niech wam zawsze przypomina, że jesteście Jej poświęceni".

Przy śpiewie pieśni maryjnych chłopcy przystępowali teraz do ołtarza a kapłan przypinał każdemu Cudowny Medalik na błękitnej wstążce wymawiając przy tym słowa: "Przyjmij ten medalik jako znak przynależności do wielkiej armi, której przewodzi Królowa Niebios. Niech Cię Ona zachowa od złego. Amen."

Po przyjęciu medalików przemówił jeszcze kapłan:

"A teraz rozpocznijcie swą wierną i gorliwą służbę jako mali rycerze Niepokalanej Królowej. Do tej służby niech Ona wam wyjedna błogosławieństwo Boga Wszechmogącego".

Chłopcy proszą o błogosławieństwo śpiewając wezwanie "Niech nam błogosławi z Swym Synaczkiem Panna Maryja", a kapłan udziela błogosławieństwa mówiąc: "Na wierną służbę i mężną walkę z mocami ciemności, za przyczyną Niepoakalnej, Wszechpośredniczki Łask, niech wam bogosławi Wszechmogący Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty,. Amen".

Po odśpiewaniu hymnu "Jedyna i władna świata Królowo" nastąpiło błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Przed wystawionym jeszcze Najświętszym Sakramentem odmówili jeszcze chłopcy modlitwę o Królowanie Maryi.

Taką piekną uroczystością zakończyły się nasze rekolekcje. Następnego dnia chłopcy rozjechali się do swoich rodzinnych miejscowości, zabierając ze soba wiele dobrych postanowień jak np. (według ankiety którą pisali chłopcy w ostatni dzień):

"Odmówię codziennie cząstkę różańca, będę się umartwiał, będę się modlił za grzeszników, szczególnie za masonów". "Założę kółko różańcowe;. "Będę odmawiał codziennie cząstkę różańca i apel jasnogórski". "Codziennie dobry uczynek, Bogu składał ofiarki ;"Odmówię cząstkę różańca, będę pomagał bliźniemu, będę posłuszny, będę się modlił o nawrócenie wszystkich niewierzących". "Będę prosił Boga o beatyfikację O. Kolbego. Gdy tylko przyjdzie mi myśl o biednych grzesznikach i misjonarzach pomodlę się za nich". "Doprowadzę szatana do wściekłości przez codzienne odmawianie różańca za nawrócenie grzeszników".

Oby Niepokalana dała swym małym rycerzom dar wytrwania w tych dobrych postanowieniach...

ks. Franciszek Blachnicki

Myśli


"Oczyść mnie, Panie i z tego, że pragnę być całkowitym darem dla Ciebie"

"Jednego tylko pragnę, abym mógł być oczyszczony z wszelkich myśli, pragnień, w których byłoby coś dla mnie. Pragnę tylko wszystkiego dla Boga i wiem, że nie stanie sie to wcześniej jak w akcie śmierci. Śmierć bowiem jest ostatnim umieraniem dla siebie i rzeczywistym rodzeniem się dla Boga. Przyjmuję więc śmierć w jakiejkolwiek postaci"

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się , żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?

Wspomóż nas

wesprzyj serwis

Sylwetki

  • Br. Innocenty Maria Wójcik
    maryjni.pl/innocenty-wojcik-ofmconv Był wiernym uczniem św. Maksymiliana Marii Kolbego. Po jego śmierci wcielał w życie ideał Rycerstwa Niepokalanej. Wielu mówiło o nim: "To nie jest taki zwyczajny brat".
  • Ks. Krzysztof Jeziorowski
    Kapłan, rycerz Niepokalanej, proboszcz i rekolekcjonista, pełen dobrego humoru i pomysłów ewangelizacyjnych - takim był ks. Krzysztof Jeziorowski.
  • O. Wenanty Katarzyniec
    Do zupełnego oderwania się od świata, a połączenia się z Chrystusem (na tym polega doskonałość) dojść można przez dobre spełnianie spraw codziennych. Gdyby bowiem doskonałość polegała na czynach wielkich nie moglibyśmy tak łatwo się udoskonalić, gdyż takie czyny są zbyt rzadkie. sługa Boży o. Wenanty Katarzyniec OFMConv
  • Przyjaciel św. Maksymiliana
    Święci też mają swych przyjaciół. Dla o. Maksymiliana Kolbego serdecznym przyjacielem był współbrat w Zakonie o. Wenanty Katarzyniec. Rocznica śmierci sługi Bożego o. Wenantego była okazją, by szczególnie modlić się i polecać działa założone przez św. Maksymiliana, a szczególnie "Rycerza Niepokalanej".