Różne teksty maryjne
12.01.2011
Być rycerzem Maryi
0 komentarzy ·
25304 czytań ·
Z Aleksandrą i Karolem Wojtynami, małżonkami należącymi do Rycerstwa Niepokalanej (MI), redaktorami pracującymi w Wydawnictwie Ojców Franciszkanów Niepokalanów, rozmawia Dorota Mazur.
"Czas Serca" nr 5 wrzesień-październik 2010, s. 16
Czym było Rycerstwo Niepokalanej w zamierzeniu św. Maksymiliana?
Karol: Maksymilian w swoim założeniu widział Rycerstwo jako całość życia katolickiego w nowej formie, by zdobyć jak najwięcej dusz dla Chrystusa przez Niepokalaną. Idea Rycerstwa polega więc na tym, by dać się prowadzić Matce Bożej, gdyż Ona jest najlepszą i najpewniejszą drogą do Chrystusa, a Chrystus ma najlepszy plan na nasze życie.
Kto może wstąpić do Rycerstwa Niepokalanej?
Karol: Do Rycerstwa może przystąpić każdy, kto zapragnie poświęcić swoje życie Matce Bożej, aby Ona go prowadziła; a więc osoby w różnym wieku-także młodzież i dzieci-i w różnym stanie, tzn. zarówno małżonkowie, rodziny, jak i osoby konsekrowane. Dzieci przed Pierwszą Komunią Świętą mogą zostać Giermkami Niepokalanej, zaś po Komunii wstąpić oficjalnie do Rycerstwa , jako bardziej świadome swojej decyzji.
Czy Rycerstwo to specyficzna formacja, jakieś specjalne stopnie przynależności?
Karol: Są trzy stopnie przynależności do Rycerstwa Niepokalanej, określone przez Założyciela. Pierwszy z nich to MI-1. Jest to osobiste zawierzenie się Maryi. Realizuje się ideał, nie przynależąc formalnie do wspólnoty np. przy parafii. Drugi stopień MI-2 zakłada już systematyczne spotkania z grupą: raz w tygodniu lub raz w miesiącu. Myśmy tak właśnie zaczynali jako młodzi ludzie. Ostatni stopień to MI-3. Jest to poświęcenie całego swojego życia w służbie Kościołowi; bycie w gotowości dla Boga w każdym miejscu i czasie, np. prowadzenie domu formacyjnego czy też jakiejś innej placówki działającej w duchu MI. My realizujemy ten trzeci stopień poprzez pracę w Wydawnictwie w Niepokalanowie, redagowanie książek o treściach religijnych i czasopism: "Rycerza Młodych"- dwumiesięcznika dla młodzieży oraz miesięcznika "Informator Rycerstwa Niepokalanej", także poprzez działanie w Apostolskiej Grupie Rycerskiej, która pomaga np. w prowadzeniu dorocznych Zjazdów Rodzin organizowanych w Niepokalanowie. Ostatni Zjazd (1-3 maja 2010) był trzecim i korelował z tematem roku katechetycznego: "Bądźmy świadkami miłości", gdyż hasło tegorocznego zjazdu brzmiało: "Rodzino, kochaj życie". Kontemplowaliśmy podczas tych dni tematy związane z naprotechnologią jako chrześcijańska pomocą małżeństwom starającym się o dziecko, a także problem zagrożenia rodziny, jakim jest in vitro.
A czy istnieje jakiś formalny wymóg, który należy spełnić, aby zostać rycerzem?
Karol: Rycerz musi przede wszystkim chcieć zdobywać ludzi dla Chrystusa przez Niepokalaną, powinien ewangelizować poprzez świadectwo własnego życia i bycie człowiekiem w pełni zawierzonym Maryi z nieprzymuszonej woli oraz żyjącym życiem sakramentalnym. Rycerze noszą na szyi Cudowny Medalik, który objawiła św. Katarzynie Laboure sama Matka Boża przy Rue du Bac w Paryżu w 1830 roku jako wielką pomoc w walce z grzechem. Św. Maksymilian nazywał go kulką, którą powinniśmy trafiać w serca grzeszników, aby się nawracali. Każdy rycerz codziennie ponawia swoje oddanie się Maryi, odmawiając Akt strzelisty: O Maryjo bez grzechu poczęta... Ponadto korzysta z dobrych mediów, czyta i propaguje prasę katolicką, np. "Rycerza Niepokalanej".
Można jednak ewangelizować także wszystkimi dostępnymi środkami?
Karol: Tak, ponieważ sam Maksymilian nie stawiał sobie granic co do formy. Używał wszelkich możliwie dostępnych środków głoszenia dobra, byleby były one godziwe.
Aleksandra: Można latać samolotem i ewangelizować, ale można także dla ratowania dusz poświęcać swoje cierpienie. Jest taka grupa: Rycerze u Stóp Krzyża, która wspiera Rycerstwo ofiarowaniem swojego cierpienia i niepełnosprawności w konkretnych intencjach.
Staracie się głosić Dobrą Nowinę w myśl św. Maksymiliana. Czy robicie to jako grupa?
Karol: W 2006 roku powstała nasza pierwsza Apostolska Grupa Rycerska. Została ona założona przez o. Piotra M. Lenarta, redaktora naczelnego "Rycerza Niepokalanej". Grupa ta ewangelizuje w różnym czasie poprzez katechezy, świadectwa, koncerty, przedstawienia i rekolekcje (zarówno wielkopostne, jak i adwentowe) w parafiach czy szkołach.
Czy często podczas ewangelizowania natrafiacie na zniechęcenie, które może być spowodowane jakimiś trudnymi sytuacjami?
Aleksandra: Zdarza się, że przygotowując rekolekcje, napotykamy na różnego rodzaju trudności. Pojawia się wówczas zwątpienie i pytanie: czy aby na pewno mamy to robić? Pojawia się taka ciemność, której czasem nawet modlitwa nie jest w stanie przebić. Ale zawierzenie Maryi daje łaskę przezwyciężenia całej sytuacji. I wbrew pozorom te trudne chwile w swoim głębszym rozumieniu potrafią zasiać dobro. W takich sytuacjach nie jesteśmy pozostawieni sami sobie, zawsze na naszej drodze staje ktoś, kto nam pomaga.
Kiedy ostatnio, jadąc na misję, mieliśmy poważne problemy z samochodem i nawigacją, myśleliśmy, że nie dojedziemy, na naszej drodze pojawili się dobrzy ludzie gotowi do pomocy. My takim ludziom z kolei zawsze możemy opowiedzieć, gdzie i po co jedziemy, możemy pozostawić "Rycerza", który być może w innych warunkach by do nich nie trafił. I przez to możemy apostołować ze zdwojoną siłą. Wierzymy, że to zmysł Chrystusa i pomoc Maryi, bo wówczas czujemy, że zło nie śpi, ale spływa na nas Boża łaska poprzez Maryję.
Spotkaliście się kiedyś z jakąś formą "obruszenia" na Waszą działalność ewangelizacyjną?
Aleksandra: Zazwyczaj spotykamy się z dobrym odbiorem. Wielu ludzi zaświadcza, że po rekolekcjach Bóg dotknął ich serc. Często oddają swoje życie Niepokalanej, przystępując do MI. Nieprzychylność może spotkać, jeżeli chodzi o sprawy finansowe. Kiedyś zbieraliśmy pieniądze, chcąc wyjechać z grupą i pomóc innym młodym znaleźć się na Światowych Dniach Młodzieży w Sydney. W jednym miejscu widać było uszczypliwość: "Znowu zbierają...". A ta zbiórka odbywała się w uczciwy sposób. Datkiem był zakup losu., a każdy los wygrywał. Ale chyba w każdym szerzeniu dobra, w każdej pracy czy w każdym projekcie można spotkać się z nieżyczliwością. Liczy się jednak to, w jaki sposób człowiek potrafi sobie poradzić z tą trudną sytuacją.
Dziękuję za rozmowę.
Oceny
Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Z Aleksandrą i Karolem Wojtynami, małżonkami należącymi do Rycerstwa Niepokalanej (MI), redaktorami pracującymi w Wydawnictwie Ojców Franciszkanów Niepokalanów, rozmawia Dorota Mazur.
"Czas Serca" nr 5 wrzesień-październik 2010, s. 16
Czym było Rycerstwo Niepokalanej w zamierzeniu św. Maksymiliana?
Karol: Maksymilian w swoim założeniu widział Rycerstwo jako całość życia katolickiego w nowej formie, by zdobyć jak najwięcej dusz dla Chrystusa przez Niepokalaną. Idea Rycerstwa polega więc na tym, by dać się prowadzić Matce Bożej, gdyż Ona jest najlepszą i najpewniejszą drogą do Chrystusa, a Chrystus ma najlepszy plan na nasze życie.
Kto może wstąpić do Rycerstwa Niepokalanej?
Karol: Do Rycerstwa może przystąpić każdy, kto zapragnie poświęcić swoje życie Matce Bożej, aby Ona go prowadziła; a więc osoby w różnym wieku-także młodzież i dzieci-i w różnym stanie, tzn. zarówno małżonkowie, rodziny, jak i osoby konsekrowane. Dzieci przed Pierwszą Komunią Świętą mogą zostać Giermkami Niepokalanej, zaś po Komunii wstąpić oficjalnie do Rycerstwa , jako bardziej świadome swojej decyzji.
Czy Rycerstwo to specyficzna formacja, jakieś specjalne stopnie przynależności?
Karol: Są trzy stopnie przynależności do Rycerstwa Niepokalanej, określone przez Założyciela. Pierwszy z nich to MI-1. Jest to osobiste zawierzenie się Maryi. Realizuje się ideał, nie przynależąc formalnie do wspólnoty np. przy parafii. Drugi stopień MI-2 zakłada już systematyczne spotkania z grupą: raz w tygodniu lub raz w miesiącu. Myśmy tak właśnie zaczynali jako młodzi ludzie. Ostatni stopień to MI-3. Jest to poświęcenie całego swojego życia w służbie Kościołowi; bycie w gotowości dla Boga w każdym miejscu i czasie, np. prowadzenie domu formacyjnego czy też jakiejś innej placówki działającej w duchu MI. My realizujemy ten trzeci stopień poprzez pracę w Wydawnictwie w Niepokalanowie, redagowanie książek o treściach religijnych i czasopism: "Rycerza Młodych"- dwumiesięcznika dla młodzieży oraz miesięcznika "Informator Rycerstwa Niepokalanej", także poprzez działanie w Apostolskiej Grupie Rycerskiej, która pomaga np. w prowadzeniu dorocznych Zjazdów Rodzin organizowanych w Niepokalanowie. Ostatni Zjazd (1-3 maja 2010) był trzecim i korelował z tematem roku katechetycznego: "Bądźmy świadkami miłości", gdyż hasło tegorocznego zjazdu brzmiało: "Rodzino, kochaj życie". Kontemplowaliśmy podczas tych dni tematy związane z naprotechnologią jako chrześcijańska pomocą małżeństwom starającym się o dziecko, a także problem zagrożenia rodziny, jakim jest in vitro.
A czy istnieje jakiś formalny wymóg, który należy spełnić, aby zostać rycerzem?
Karol: Rycerz musi przede wszystkim chcieć zdobywać ludzi dla Chrystusa przez Niepokalaną, powinien ewangelizować poprzez świadectwo własnego życia i bycie człowiekiem w pełni zawierzonym Maryi z nieprzymuszonej woli oraz żyjącym życiem sakramentalnym. Rycerze noszą na szyi Cudowny Medalik, który objawiła św. Katarzynie Laboure sama Matka Boża przy Rue du Bac w Paryżu w 1830 roku jako wielką pomoc w walce z grzechem. Św. Maksymilian nazywał go kulką, którą powinniśmy trafiać w serca grzeszników, aby się nawracali. Każdy rycerz codziennie ponawia swoje oddanie się Maryi, odmawiając Akt strzelisty: O Maryjo bez grzechu poczęta... Ponadto korzysta z dobrych mediów, czyta i propaguje prasę katolicką, np. "Rycerza Niepokalanej".
Można jednak ewangelizować także wszystkimi dostępnymi środkami?
Karol: Tak, ponieważ sam Maksymilian nie stawiał sobie granic co do formy. Używał wszelkich możliwie dostępnych środków głoszenia dobra, byleby były one godziwe.
Aleksandra: Można latać samolotem i ewangelizować, ale można także dla ratowania dusz poświęcać swoje cierpienie. Jest taka grupa: Rycerze u Stóp Krzyża, która wspiera Rycerstwo ofiarowaniem swojego cierpienia i niepełnosprawności w konkretnych intencjach.
Staracie się głosić Dobrą Nowinę w myśl św. Maksymiliana. Czy robicie to jako grupa?
Karol: W 2006 roku powstała nasza pierwsza Apostolska Grupa Rycerska. Została ona założona przez o. Piotra M. Lenarta, redaktora naczelnego "Rycerza Niepokalanej". Grupa ta ewangelizuje w różnym czasie poprzez katechezy, świadectwa, koncerty, przedstawienia i rekolekcje (zarówno wielkopostne, jak i adwentowe) w parafiach czy szkołach.
Czy często podczas ewangelizowania natrafiacie na zniechęcenie, które może być spowodowane jakimiś trudnymi sytuacjami?
Aleksandra: Zdarza się, że przygotowując rekolekcje, napotykamy na różnego rodzaju trudności. Pojawia się wówczas zwątpienie i pytanie: czy aby na pewno mamy to robić? Pojawia się taka ciemność, której czasem nawet modlitwa nie jest w stanie przebić. Ale zawierzenie Maryi daje łaskę przezwyciężenia całej sytuacji. I wbrew pozorom te trudne chwile w swoim głębszym rozumieniu potrafią zasiać dobro. W takich sytuacjach nie jesteśmy pozostawieni sami sobie, zawsze na naszej drodze staje ktoś, kto nam pomaga.
Kiedy ostatnio, jadąc na misję, mieliśmy poważne problemy z samochodem i nawigacją, myśleliśmy, że nie dojedziemy, na naszej drodze pojawili się dobrzy ludzie gotowi do pomocy. My takim ludziom z kolei zawsze możemy opowiedzieć, gdzie i po co jedziemy, możemy pozostawić "Rycerza", który być może w innych warunkach by do nich nie trafił. I przez to możemy apostołować ze zdwojoną siłą. Wierzymy, że to zmysł Chrystusa i pomoc Maryi, bo wówczas czujemy, że zło nie śpi, ale spływa na nas Boża łaska poprzez Maryję.
Spotkaliście się kiedyś z jakąś formą "obruszenia" na Waszą działalność ewangelizacyjną?
Aleksandra: Zazwyczaj spotykamy się z dobrym odbiorem. Wielu ludzi zaświadcza, że po rekolekcjach Bóg dotknął ich serc. Często oddają swoje życie Niepokalanej, przystępując do MI. Nieprzychylność może spotkać, jeżeli chodzi o sprawy finansowe. Kiedyś zbieraliśmy pieniądze, chcąc wyjechać z grupą i pomóc innym młodym znaleźć się na Światowych Dniach Młodzieży w Sydney. W jednym miejscu widać było uszczypliwość: "Znowu zbierają...". A ta zbiórka odbywała się w uczciwy sposób. Datkiem był zakup losu., a każdy los wygrywał. Ale chyba w każdym szerzeniu dobra, w każdej pracy czy w każdym projekcie można spotkać się z nieżyczliwością. Liczy się jednak to, w jaki sposób człowiek potrafi sobie poradzić z tą trudną sytuacją.
Dziękuję za rozmowę.
Oceny
Wspomóż nas
Różne teksty maryjne
- Akatyst
Akatyst wiernie ukazuje Maryję jako obecną i działającą wszędzie, gdzie mamy do czynienia z tajemnicą człowieczeństwa Chrystusa, które dała Mu Maryja. - Akt Oddania Matce Bożej Jana Paw...
Podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, papież Jan Paweł II, 4 czerwca 1979 r., w przemówieniu na Jasnej Górze ponowił akt oddania narodu polskiego pod opiekę Maryi. - Biblijne podstawy różańca
Modlitwa różańcowa jest więc ukazaniem drogi naszego zbawienia.Różaniec jest modlitwą mówiącą o życiu Jezusa i Maryi i o naszym życiu - dlatego włączamy do niej również te nasze sprawy. - Być Maryją
Świadectwo. - Bym mogła pomagać
Świadectwo. - Cały czas kocha
Świadectwo. - Co nam mówi wcielenie Syna Bożego?
W Chrystusie Bóg naprawdę przyszedł na świat, wszedł w naszą historię, zamieszkał pośród nas, wypełniając w ten sposób głębokie dążenia istoty ludzkiej, aby świat stał się naprawdę dla człowieka domem... (z kazania Benedykta XVI, wygłoszonego na Kubie 27 marca 2012). - Co zawdzięczamy Maryi?
Rolę Maryi w życiu Kościoła i poszczególnych chrześcijan odkrywano powoli, ale już w starożytności pojawiają się te elementy kultu i nauki o Matce Pana, które dziś praktykujemy. - Co zrobiłaby Maryja
Świadectwo. - Cudowny Medalik a symbole masońskie
Jako organizacja tajemna masoneria posługuję się licznymi tajemnymi znakami... Błędem jest jednak dopatrywanie się ich wszędzie tam, gdzie są użyte podobne elementy. - Cytaty maryjne
Jako organizacja tajemna masoneria posługuję się licznymi tajemnymi znakami... Błędem jest jednak dopatrywanie się ich wszędzie tam, gdzie są użyte podobne elementy. - Czułość Boga
Fragment z książki ks. Carmelo La Rosa Mistrzyni czułości, 31 ścieżek ku Bogu. - Czy Maryja może pomóc duszom w c...
Ktoś może się oburzać, że katolicy, widząc w Maryi Orędowniczkę, Pośredniczkę, Wybawicielkę, przypisują Jej atrybuty wręcz Boskie... - Czy Maryja uzdrawia?
Podczas wesela w Kanie, kiedy zabrakło wina, to właśnie Maryja powiedziała Jezusowi: "Nie mają więcej wina". Jezus odpowiedział Jej: "Nie nadeszła moja godzina, aby zrobić pierwszy cud", ale Maryja miała wiarę charyzmatyczną i wiedziała, że Jezus zrobi coś, co rozwiąże problem. - Czym jest Boże macierzyństwo Maryi?
Pytanie to stawia nas w zupełnie niezwykłej perspektywie... - Czym obrażamy Maryję w Niepokala...
W czasie objawienia w Pontavedra 10 grudnia 1925 r. Matka Boża prosiła Łucję, by wierni odprawiali pierwsze soboty miesiąca i w ten sposób wyjmowali ciernie raniące Jej Serce. - Duch i Oblubienica
Jan Paweł II, papież, 18 maja 1986 r. w encyklice DOMINUM ET VIVIFICANTEM, wskazał na Maryję jako Oblubienicę Ducha Świętego. - Dziecię i Jego Matka
Matka Jezusa pojawia się w Ewangeliach tam, gdzie nie można było Jej pominąć, tam, gdzie jest mowa o poczęciu, narodzeniu i wychowaniu Jezusa. Inne wzmianki o Niej podkreślają fakt, że Jej rola Matki nigdy się nie skończyła. - Dzień Maryi
"Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego" (Dz 1,14). "Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach" (Dz 2,42). - Dzień Matki Jezusa
Nie zastanawiamy się nad nazwami dni tygodnia, chociaż używamy ich codziennie.A nazwy te mają swoją treść i swoją etymologię, a poza tym są powiązane z tajemnicami wiary. - El Gran Milagro - wielki cud
Najbardziej wstrząsający cud maryjny z 1640 roku. - Królowo Polski
Konferencja ks. Winfrieda Wermtera. - List do zakonników o peregrynacj...
Peregrynacja kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej po wszystkich klasztorach męskich w Polsce rozpocznie się 16 października 2013. Z tej okazji abp Józef Michalik skierował do zakonników specjalny list. - Macierzyńska troska Maryi
30 grudnia 1987 r. Jan Paweł II, papież, w Roku Maryjnym ogłosił encyklikę Sollicitudo rei socialis ("o trosce społecznej Kościoła"). W zakończeniu encykliki wskazał, że Maryja "z macierzyńską troskliwością wstawia się za nami do swego Syna". - Macierzyństwo Maryi w ekonomii ł...
Z konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen Gentium Soboru Watykańskiego II - Magnificat
Magnificat jest arcydziełem Maryi, modlitwą umiłowaną i odmawianą przez katolików na przestrzeni wieków. Niech ono będzie i naszą modlitwą, pobudzającą do wdzięczności za wszystkie Boże dary... - Maryja a Eucharystia
Konferencja ks. Winfrieda Wermtera. - Maryja pierwowzorem Kościoła
Z konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen Gentium Soboru Watykańskiego II, z brewiarza, t.III, s. 1438. - Maryja pierwsza wśród wierzących
Żyjemy w świecie, w którym "bycie pierwszym" stało się celem życia. - Maryja w działalności misyjnej C...
Tobie, Jutrzenko zbawienia, powierzamy naszą drogę w nowym Milenium, aby pod Twoim przewodnictwem wszyscy ludzie odnaleźli Chrystusa, światłość świata i jedynego Zbawiciela. (Jan Paweł II, Akt zawierzenia Matce Bożej przyszłości świata). - Maryja w kapeluszu
Czy Maryja nosiła kapelusz? Z pewnością nie było to nakrycie głowy popularne w Jej czasie. Malarze jednak późniejszych wieków czasami przedstawiali Ją z takim dodatkiem. - Maryja zamiast psalmów...
Przychodzi czas, kiedy ludzie odkrywają maryjną drogę. Że jest najkrótszym szlakiem do Boga. Że to najpewniejszy sposób na zjednoczenie z Chrystusem. - Maryja, dziewczyna z Nazaretu
Tekst zaczerpnięty z posynodalnej adhortacji "Christus vivit" papieża Franciszka. - Maryja, gwiazda nadziei
Benedykt XVI o Maryi w encyklice "Spe salvi". - Maryja, Matka nadziei
"Złożyliśmy nadzieję w Bogu żywym" (1 Tm 4,10) - fragment orędzia Benedykta XVI na XXIV Światowy Dzień Młodzieży. - Matka Boża
Boże Narodzenie przypomina nam tajemnicę Bożego Macierzyństwa Maryi. Pozwala nam podziwiać czułość Matki dla Syna, rodząc nadzieję, że podobnie czuły jest Ojciec Niebieski dla swoich w Synu przybranych dzieci. - Matka Boża w moim życiu
https://maryjni.pl/matka-boza-w-moim-zyciu/ - Matka miłosierdzia
Jan Paweł II, papież, w encyklice Dives in misericordia pisał o Matce Bożej: "Maryja jest równocześnie Tą, która w sposób szczególny i wyjątkowy - jak nikt inny - doświadczyła miłosierdzia, a równocześnie też w sposób wyjątkowy okupiła swój udział w objawieniu się miłosierdzia Bożego ofiarą serca". - Matka na zawsze
Maryja żyje nadal w jedności z Synem, w niebie i stamtąd już zawsze opiekuje się wszystkimi dziećmi, które w zamian za siebie oddał Jej Syn umierając na krzyżu. - Matka naszego zawierzenia
4 marca 1979 r. Jan Paweł II ogłosił pierwszą swoją encyklikę REDEMPTOR HOMINIS (ODKUPICIEL CZŁOWIEKA). W niej umieścił rozdział poświęcony Maryi, wskazując, że nikt inny, tak jak Ona, nie potrafi nas wprowadzić w Boski i ludzki zarazem wymiar tajemnicy odkupienia. - Matka Odkupiciela
Przez swoją wiarę Maryja stała się i jest Matką Odkupiciela Jezusa, ale jest także Matką wszystkich ludzi i wyprzedza nas, idąc na czele długiego orszaku świadków wiary. - Matka uczniów
Krótka wzmianka o Maryi w Dziejach Apostolskich dowodzi, że Jej obecność we wspólnocie wierzących była od początku dostrzegana, a Jej rola w niej wzrastała. - Matka żyjących
25 marca 1995, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, papież Jan Paweł II na zakończenie encykliki EVANGELIUM VITAE ("Ewangelia życia") zwrócił uwagę na Maryję, Matkę odrodzonych do życia Bożego. - Miecz ducha
Szybko odkryto: modlitwa na pierwszych różańcach nie tylko porządkuje życie duchowe pustelnika czy mnicha. Ona uzbraja go w broń skutecznie chroniącą przed atakami złego, który krąży wokół, by zaatakować i doprowadzić do grzechu. A nawet więcej: to nie tylko narzędzie skutecznej obrony! Różaniec pozwala pokonać zło, odepchnąć je, oczyścić świat z potęgi grzechu. - Mnie to nie grozi?
Świadectwo.
Wiadomości
Dzień konsekrowanych - Modlitwy o konsekrowanych i za konsekrowanych Jana Pawła II.
Czytaj więcej »
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
- Nie zaglądaj w majtki diabłu
- Maryjny serwis informacyjny
- Duch Święty nie przychodzi do nas inaczej jak przez Maryję!
- Miesięcznik "Egzorcysta" - moja opinia
- Objawienia prywatne
Najciekawsze tematy
- Młodzież gimnazjalna - jaka jest jej wiedza o Maryi [54]
- Radio Maryja [53]
- Różaniec [45]
- Opętani [34]
- Ilość przewyższająca jakość. [26]
Komentarze
Dodaj komentarz