Duchowość maryjna

05.12.2009

Bogarodzica Dziewica

0 komentarzy · 20887 czytań · Drukuj

maryjni.pl/jan-pawel-ii-list-bogarodzica-dziewica/


List
Bogarodzica-Dziewica...
Ojca Świętego Jana Pawła II
do Kościoła w Polsce
na 600-lecie Jasnogórskiego Obrazu

1. Bogurodzica - Dziewica, Bogiem sławiena Maryja...

Słowa tej pieśni - jedne z najstarszych, jakie zapisano w naszym ojczystym języku - płyną ku nam stale z odległości stuleci. Zdają się one ze szczególną siłą przemawiać w Roku Pańskim 1982, w którym wypada sześćsetna rocznica Obrazu Jasnogórskiego.

Pieśń jest starsza od tego Obrazu na polskiej ziemi. Wyraziła się w słowach "Bogurodzicy" wiara, nadzieja i miłość zaszczepiona w sercach naszych praojców na Chrzcie świętym, od przyjęcia którego dzieli nas już przeszło tysiąc lat.

Od niepamiętnych czasów "Bogurodzica" głosiła ustami całych pokoleń, które kolejno przechodziły przez polską ziemię, tajemnicę Ojca, który "Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16).

Ten Boży Syn "Słowo Przedwieczne" stał się człowiekiem za sprawą Ducha Świętego, przychodząc na świat z Maryi Dziewicy, która przez to poczęcie i narodzenie stała się Matką Boga: Bogurodzicą.

Do tylu już pokoleń chrześcijan na różnych miejscach ziemi, którzy - zwłaszcza od czasów Soboru efeskiego - wyznawali z ufnością wiarę w Boskie Macierzyństwo Maryi, dołączyły się od początków minionego tysiąclecia pokolenia naszych praojców, wyznając staropolską mową "Bogurodzicę-Dziewicę, Bogiem sławieną Maryję".

2. Obraz jest późniejszy od Pieśni. Przybył do Polski drogą przygotowaną przez Pieśń i zatrzymał się na Jasnej Górze. Było to w Roku Pańskim 1582, na przełomie epok piastowskiej i jagiellońskiej - w tym czasie, gdy na tronie wawelskim miała zasiąść błogosławiona Królowa Jadwiga.

W tym czasie przybył na Jasną Górę obraz Bogurodzicy -; i skupił przy sobie tę wiarę, nadzieję i miłość praojców, którą ich serca wyrażały od dawna, śpiewając "Bogurodzicę".

Od czasu, kiedy Obraz zagościł na Jasnej Górze, mija w tym roku sześćset lat. Bardzo pragnęliśmy wszyscy, ażeby tej rocznicy dożył wielki Prymas Tysiąclecia, Kardynał Stefan Wyszyński, który od sześciu lat rozpoczął wraz z całym Episkopatem i Kościołem w Polsce przygotowania do tegorocznego Jubileuszu.

Skoro Ojciec Niebieski w niezgłębionych wyrokach swej Opatrzności odwołał go wcześniej do Siebie, pragniemy poprzez uroczystość Sześćsetlecia spełnić Jego testament.

Pragnę też, aby słowa, które na początku tego roku piszę, nawiązując do prośby zmarłego Prymasa, a z kolei jego Następcy, zabrzmiały harmonijnym echem owych pokoleń, które wiarę, nadzieję i miłość odziedziczoną u początku tysiąclecia na Chrzcie świętym, wyznawały śpiewając "Bogurodzicę" - a od sześciuset lat, skupiając się przy obrazie Pani Jasnogórskiej, w której dana jest Narodowi Polskiemu "przedziwna pomoc i obrona" (ze Mszy św. na Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej).

3. Sobór Watykański II za naszych czasów głosi Maryję Dziewicę i Bożą Rodzicielkę obecną w tajemnicy Chrystusa i Kościoła.

O tej obecności mówi słowami najwyższego autorytetu nauczycielskiego, które w okresie przygotowań, a zwłaszcza w niniejszym roku jubileuszowym, domagają się szczególnego odczytania w świetle historycznych doświadczeń całego milenium, a zwłaszcza ostatnich trudnych stuleci - kiedy to owa macierzyńska obecność Maryi stała się dla nas szczególnie wyczuwalna poprzez Obraz Jasnogórski.

Czyż znaczenie obrazu, wizerunku nie polega na tym, ażeby uobecniać - ażeby czynić obecną - osobę, którą przedstawia? Jeśli takie jest powszechne znaczenie obrazów i wizerunków, to wedle właściwej proporcji trzeba je zastosować i do tej Świętej Ikony, która od sześciuset lat w sposób szczególny "uobecnia": czyni obecną Bogurodzicę pośród wszystkich ludzi, którzy Ją nieustannie otaczają.

Czynią Ją obecną pośród całego ludu, który w kontekście swych dziejowych doświadczeń - trudnych doświadczeń - nabrał i stale nabiera głębokiego przeświadczenia, że Matka Chrystusa jest mu dana jako "szczególna pomoc i obrona".

Czyż rozważając to wszystko, nie można powiedzieć, że głoszona przez Sobór obecność Maryi w tajemnicy Chrystusa i Kościoła uzyskuje swój szczególny wyraz na ziemi polskiej za pośrednictwem Jasnogórskiego Obrazu?

Maryja, która po macierzyńsku przewodniczy całemu Ludowi Bożemu w jego ziemskiej wędrówce: w pielgrzymowaniu wiary, nadziei i miłości (por. Lumen gentium, 58 i 68) - przewodniczy synom i córkom ziemi polskiej w tym samym pielgrzymowaniu za pośrednictwem swego Jasnogórskiego Wizerunku.

Czyż szczególnym tego wyrazem nie stała się w czasie milenijnym pielgrzymka wiernej kopii tegoż Obrazu - poświęconej przez papieża Piusa XII - poprzez wszystkie diecezje i parafie: miasta, wsi i osiedla całej naszej Ojczyzny? A także wśród Rodaków na emigracji?

4. Sześćsetna rocznica Jasnogórskiego Obrazu jest motywem wielkiego dziękczynienia.

Czy potrafimy ogarnąć tym dziękczynieniem i zawrzeć w nim to wszystko, co stało się na Jasnej Górze udziałem poszczególnych pielgrzymów? I to nie tylko z różnych stron Polski, ale również z Krajów ościennych - nie tylko z Europy, ale także z odległych kontynentów?

A przecież to wszystko należy do historii tego Obrazu.

Żadna historia, jaką z pomocą ludzkich środków moglibyśmy napisać, nie ogarnia tej treści, którą zna tylko sam Bóg i Bogarodzica - i znają ją z pokolenia na pokolenie sumienia ludzkie i ludzkie serca.

Dziękczynienie nasze musi się więc odwołać do tajemniczych kart Księgi Żywota.

A równocześnie dziękczynienie to winno pozostać - w szczególnej mierze - wyznaniem i słowem Narodu, który wobec Pani Jasnogórskiej odnajduje przez tyle pokoleń swoją wewnętrzną tożsamość i duchową jedność - jedność silniejszą od takich nawet podziałów i rozbić, jakie w nasze dzieje zdołały wprowadzić rozbiory.

Czyż o tej jedności nie świadczą serca Polaków, bijące pod różnymi stopniami długości i szerokości geograficznej na całym globie - które za Mickiewiczem zdają się powtarzać: "Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy"...

Obrona Częstochowy stała się początkiem, a poniekąd też symbolem wydarzeń, które od XVII wieku narastały w naszych dziejach. W okresie, w którym narodem polskim przestali rządzić polscy królowie - świadomość, że Pani z Jasnej Góry została proklamowana przez jednego z nich Królową Polski, pomagała przetrwać narodowi w poczuciu jego własnej suwerenności. Równocześnie zaś nigdy owo jasnogórskie królowanie Maryi nie przestało oznaczać nade wszystko obecności Matki.

A obecność Matki potrzebna jest ludziom i narodom. Potrzebna jest całej rodzinie ludzkiej.

W roku jubileuszowym - przywołując na pamięć różne daty historyczne - pragniemy dziękować za obecność Matki Boga i ludzi w dziejach naszego Narodu.

5. Czy to już wszystko?

Z pewnością nie. Okres dziejów, w którym Opatrzność Boża umieszcza to sześćsetlecie, każe nam dziękczynienie połączyć z żarliwym wezwaniem.

Pragniemy w tym Roku Pańskim 1982 na nowo wezwać Bogurodzicę - pragniemy Ją na nowo zaprosić, aby była szczególnie obecna w tym wszystkim, przez co kształtuje się nasza współczesność i nasza przyszłość.

Potrzebę takiego wezwania odczuwamy nie mniej głęboko, jak potrzebę dziękczynienia.

Jeśli bowiem to wszystko, co kształtuje nasze dzisiejsze życie w Ojczyźnie, nosi na sobie obiecujące znamiona odnowy, to równocześnie nie jest wolne od trudności, od zagrożeń.

Jest to czas jakiejś nowej próby Polaków - nie pierwszej w dziejach, ale z pewnością nowej, innej od dawnych doświadczeń i prób, których nie brakuje naszej historii.

I dlatego, od pierwszych dni tego jubileuszowego roku - ja, syn ziemi polskiej - pragnę wspólnie z Wami wszystkimi upaść do stóp Jasnej Góry, powtarzając słowa owej Pieśni, która prowadziła całe pokolenia:

Bogurodzico - Dziewico,
Bogiem sławiena Maryja...
Usłysz głosy,
napełń myśli człowiecze...
Napełń myśli człowiecze!

Przyjmijcie, drodzy Bracia i Siostry, tę modlitwę, którą odmawiam wspólnie z Wami - i przyjmijcie wraz z nią Błogosławieństwo Następcy Piotra: w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Stolica Apostolska, dnia 8 grudnia 1981 r., w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Jan Paweł II, papież

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Wspomóż nas

wesprzyj serwis

Duchowość maryjna

  • Cudowny Medalik
    maryjni.pl/objawienia-cudowny-medalik/
  • Cudowny Medalik - Owoc paryskich...
    Niewątpliwie szerokiemu gronu czytelników "Rycerza" Cudowny Medalik jest dobrze znany. Ten znak wiary, ofiarowany przez Maryję podczas objawień św. Katarzynie Labouré w 1830 r., na różne sposoby zaistniał w pobożności wiernych Kościoła katolickiego, a nawet w jego liturgii.
  • Dlaczego Maryja nas kocha?
    Św. Alfons Liguori był świętym na wskroś maryjnym. Również św. Maksymilian używał jego tekstów do modlitwy. Tekst niżej podany jest fragmentem z książki pod tytułem "Uwielbienia Maryi"
  • Duchowość "pielgrzyma"
    Gdy patrzymy na swoje życie, odczytujemy je zwykle jako wędrówkę. Zaczyna się ona od misterium zjednoczenia naszych rodziców. Wiedzie przez bramę śmierci do "domu Ojca".
  • Gromadźcie się wokół Niej
    Rozważania Marii Franciszki od Ukrzyżowanej Miłości zaczerpnięte z książki "Maryja". Zawiera medytacje o Maryi prowadzące do Jej umiłowania. Są to duchowe spotkania z Jezusem i Maryją. Możliwość usłyszenia głosu Maryi, która mówi: Czy wiesz jaka to dla mnie radość móc powiedzieć: "Chodź, pójdziemy do Ojca"?
  • Królowa Polski
    Czy wiecie że Maryja sama obrała sobie Polskę za swoje królestwo?
  • Maryja duchową Matką
    Św. Alfons Liguori był świętym na wskroś maryjnym. Również św. Maksymilian używał jego tekstów do modlitwy. Tekst niżej podany jest fragmentem z książki pod tytułem "Uwielbienia Maryi
  • Maryja ikoną wolności
    W tym roku Maryjną drogę rozpoczynamy od rozważań o wolności. Jak zauważa Prymas Tysiąclecia, kard. Stefan Wyszyński, chodzi nie tylko o wolność w wymiarze politycznym, społecznym czy państwowym, lecz o wolność wewnętrzną. I dodaje, że Kościół wychowuje nas w duchu wolności. Nad tym duchem "czuwa Maryja, którą nam tu dobry Bóg postanowił dla obrony narodu polskiego".
  • Maryja w godzinie śmierci
    Św. Alfons Liguori był świętym na wskroś maryjnym. Również św. Maksymilian używał jego tekstów do modlitwy. Tekst niżej podany jest fragmentem z książki pod tytułem "Uwielbienia Maryi"
  • Maryja wzorem posłannictwa świec...
    Wraz z darem życia każdy z nas otrzymał od Boga powołanie do bycia apostołem. Czym zatem jest apostolstwo? Odpowiedź znajdziemy w postawie i życiu Maryi i w akcie Zwiastowania: apostolstwo jest "posłannictwem z góry, zadaniem, które nie wypływa z inicjatywy człowieka, lecz jest dane przez interwencję Boga samego". Dlatego każde apostolstwo, także świeckich, musi brać swój początek z "tak" powiedzianego Bogu, które łączy się z fiat Maryi.
  • Maryja z Nazaretu drogą do Ducha...
    Wraz z darem życia każdy z nas otrzymał od Boga powołanie do bycia apostołem. Czym zatem jest apostolstwo? Odpowiedź znajdziemy w postawie i życiu Maryi i w akcie Zwiastowania: apostolstwo jest "posłannictwem z góry, zadaniem, które nie wypływa z inicjatywy człowieka, lecz jest dane przez interwencję Boga samego". Dlatego każde apostolstwo, także świeckich, musi brać swój początek z "tak" powiedzianego Bogu, które łączy się z fiat Maryi.
  • Matka odsuwająca miecz
    Ofiarowanie, Oczyszczenie, Przedstawienie, Spotkanie, Matki Bożej Gromnicznej. Skąd tyle nazw? Prawdopodobnie dlatego, że Liturgia podkreślała różne aspekty tego święta.
  • Mistyczne Miasto Boże (fragmenty)
    Mistyczne Miasto Boże, czyli żywot Matki Bożej Bolesnej według objawień Marii z Agredy (ok. 1650 r.). Pierwsze cztery rozdziały.
  • Miłość matczyna
    Nie spotkasz w życiu tej samej młlości jaką dażyła Cię Matka. Może być podobna, może być silniejsza, może być słabsza, lecz nigdy nie powtórzy sie taka sama.
  • Pięć powodów Maryjnej czci
    Oto one: Bóg posłał Zbawiciela przez Maryję. Jezus uczynił pierwszy swój cud na prośbę Maryi. Jezus dał Maryję Janowi. Pierwsze łaski Jezus dał przez Maryję. Jezus Chrystus jest Jedynym Pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem.
  • Pieszo na Jasną Górę
    Niemal od początków chrześcijaństwa na naszych ziemiach Polacy oddawali Matce Bożej cześć. Wędrowali do Niej, jako do swojej Pani i Matki. Wielka miłość do Maryi znajduje swe odzwierciedlenie w nadanym Jej tytule Królowej Polski, który łączy się przede wszystkim z Jasną Górą.
  • Pismo milczy na temat Maryi
    Z mojego doświadczenia wynika, że nawet członkom wspólnot kościelnych potrzeba podania uzasadnienia katolickiej nauki dotyczącej Matki Pana, nie mówiąc już o wciąż aktualnej zasadności odpierania zarzutów czy rozwiewania wątpliwości formułowanych przez niekatolickich braci lub osoby niewierzące. Jestem przekonany, że w Niej, jak w soczewce, dostrzec można sprawy najważniejsze dla człowieka, a i Bóg staje się bliższy i bardziej fascynujący. Zatem zacznijmy...
  • Praca magisterska o Cudownym Med...
    Praca magisterska "Cudowny Medalik jako forma kultu maryjnego w perspektywie pastoralnej tradycji Kościoła w Polsce".
  • Przedziwny sekret różańca świętego
    Książka napisana przez św. Ludwika Marię Grigniona de Montforta jest wielkim darem Trójcy Przenajświętszej danym Kościołowi szczególnie na czasy obecne, kiedy to, z dopustu Bożego, działalność szatana dochodzi pomału do szczytu. Każdy katolik zobowiązany jest przed Bogiem wiedzieć, dlaczego papieże napisali mnóstwo encyklik o różańcu, w których jakby wzajemnie prześcigali się w zachęcaniu wiernych do odmawiania tej modlitwy, czemu obdarzyli ją największymi przywilejami i sami codziennie odmawiali oraz uznali za najstraszniejszą broń przeciw szatanowi. Jasnych i głębokich odpowiedzi udzieli ta książka.
  • Rozeznanie objawień i przesłań
    Zamieszczamy dokument, promulgowany 25 lutego 1978 r. przez ówczesną Świętą Kongregację Nauki Wiary, ustalający normy postępowania w rozeznawaniu domniemanych objawień i przesłań, oraz wstęp, podpisany przez prefekta Kongregacji Nauki Wiary.
  • Soli Deo przez Maryję
    Uwięziony kard Stefan Wyszyński kolejny Nowy Rok zawierzył Maryi wspominając przypadającą na ten rok rocznicę "obrony Jasnej Góry". Istnieje o wiele ważniejsza "obrona" dla której warto powalczyć - obrona duszy chrześcijańskiej Narodu.
  • Św. Maksymilian mówi o różańcu
    maryjni.pl/swiety-maksymilian-mowi-o-rozancu/
  • Traktat o doskonałym nabożeństwi...
    Spośród licznych dzieł, które wyszły spod pióra św. Ludwika Marii, bezsprzecznie najznakomitszym i najsławniejszym jest dzieło O doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny. Powstało ono w 1712 r. w czasie pobytu Świętego w pustelni św. Eligiusza. Jakie miały być losy tej złotej książeczki, autor sam przepowiedział, mianowicie, że szatan, obawiając się zbawiennego jej wpływu, starać się będzie ze wszystkich sił, aby ją ukryć przed światem i pogrążyć w zapomnieniu. Istotnie, przepowiednia Świętego spełniła się dokładnie. Dzieło O doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny nie wydane przez autora leżało w zapomnieniu, aż je w 1842 r. odkryto przypadkiem w starym kufrze pomiędzy innymi rękopisami w domu zakonnym w Saint Laurent-sur-Sevre.
  • Wskazująca drogę
    Spośród licznych dzieł, które wyszły spod pióra św. Ludwika Marii, bezsprzecznie najznakomitszym i najsławniejszym jest dzieło O doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny. Powstało ono w 1712 r. w czasie pobytu Świętego w pustelni św. Eligiusza. Jakie miały być losy tej złotej książeczki, autor sam przepowiedział, mianowicie, że szatan, obawiając się zbawiennego jej wpływu, starać się będzie ze wszystkich sił, aby ją ukryć przed światem i pogrążyć w zapomnieniu. Istotnie, przepowiednia Świętego spełniła się dokładnie. Dzieło O doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny nie wydane przez autora leżało w zapomnieniu, aż je w 1842 r. odkryto przypadkiem w starym kufrze pomiędzy innymi rękopisami w domu zakonnym w Saint Laurent-sur-Sevre.
  • Za 5 lat MI skończy 100 lat
    Nieprzyjaźń pomiędzy potomstwem tajemniczej niewiasty a rajskim wężem trwa od zarania dziejów i wszystko wskazuje na to, że konflikt ten trwać będzie do końca czasów.
  • Zatopić w głębinach prawdy wszel...
    Kazanie o. Pawła Warchoła, wygłoszone 14 października 2012 r. w Niepokalanowie z racji 30. rocznicy kanonizacji św. Maksymiliana.